Dietetyczny sernik straciatella z malinami
Sernik straciatella z malinami na kakaowym spodzie zachwycił wszystkich testujących. Trochę poszalałam i na górę roztopiłam białą czekoladę - świetnie uzupełnia się z delikatnie kwaśnym smakiem owoców. Raz na jakiś czas można pozwolić sobie na odrobinę rozpusty, a co! :)
Przepis to kolejna wariacja na temat sernika, którą bazowałam na tym przepisie.
Lista składników na tortownicę o śr. 21 cm
Spód:
- 6 łyżek otrębów
- 2 łyżki brązowego cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 żółtka
- 4 łyżki mleka
- łyżka kakao
Masa:
- 800 g jogurtu naturalnego (ja użyłam firmy Activia)
- 4 białka
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 2 budynie śmietankowe w proszku (bez cukru)
- szczypta soli
- 6 kostek gorzkiej czekolady
Polewa:
- w wersji odchudzonej: serek almette posłodzony miodem
- w wersji "cheat meal": tabliczka białej czekolady
- maliny
Krok po kroku
1) Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, piekarnik zagrzać do 180 stopni.
2) Wszystkie składniki na spód wymieszać łyżką i wylać na papier. Piec przez 10 minut.
3) Białka ubić ze szczyptą soli na najwyższych obrotach miksera na sztywną pianę. Powoli dodawać cukier, budynie oraz jogurty naturalne.
4) Gorzką czekoladę pokroić nożem na mniejsze kawałki lub zetrzeć na tarce o dużych oczkach i dodać do masy, całość wylać na podpieczony spód ciasta.
5) Piec przez 50 minut, pozostawić do wystudzenia w piekarniku.
6) Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej/Almette wymieszać z miodem, polewę wylać na ciasto, na wierzchu ułożyć maliny i schłodzić w lodówce.
Smacznego!
Tagi:
ciasta i ciastka
ciasto
deser
gorzka czekolada
jogurt naturalny
kakao
maliny
Serniczki to ostatnia
sernik
11 komentarze
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://dominikamorys.blogspot.com/
Wygląda pysznie, na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńSerniczki kocham... a ich wersje ,,odchudzone" to już w szczególności. :D
OdpowiedzUsuńbo przecież to bzudra, że będąc "fit" ukochanych deserów jeść nie można... można! :D
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńAkurat będę robiła sernik - idealny jest Twój! :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie. No i jest fit ! Nie ma rzeczy lepszych ;)
OdpowiedzUsuńA budynie to te "na szybko", które zalewa się tylko wodą, czy te większe, do gotowania?
OdpowiedzUsuńWiększe do gotowania :)
UsuńPrzy dodawaniu reszty skladnikow do ubitej piany dodajemy je na najwyzszych obrotach miksera czy np lyzka powoli mieszajac?
OdpowiedzUsuńNa najwyższych obrotach :)
Usuń