Budyń z kaszy jaglanej o smaku jabłecznika


Od dłuższego czasu chodzi za mną jabłecznik na kruchym cieście, w którego wykonaniu absolutną mistrzynią jest moja mama. W związku z tym, że nie mam piekarnika, a do domu wracam dopiero w środę, musiałam sobie jakoś tymczasowo poradzić z tą zachcianką. I tak powstał budyń jaglany pod kołderką z duszonych jabłek. Polecam!


Na 2 porcje, czas wykonania: 30 minut
- woreczek kaszy jaglanej
- 2 banany
- 2 jabłka
- cynamon
- łyżka kakao
- miód (do smaku)

1) Kaszę jaglaną gotujemy według przepisu na opakowaniu.
2) Jabłka obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Wrzucamy na patelnię wlewając małą ilość wody. Gotujemy, aż woda zacznie wrzeć, dodajemy cynamon i mieszamy od czasu do czasu. Nakładamy na patelnię pokrywkę i dusimy do miękkości jabłek (ok. 5 minut).
2) Jeszcze ciepłą kaszę blendujemy z pokrojonym bananem, w razie potrzeby dosłodzić miodem.
3) Część masy przekładamy do innej miseczki, a do tej pozostałej dodajemy łyżkę kakao i ponownie blendujemy.
4) Na spód pucharków wykładamy biały budyń, potem ciemny i znów biały. Na samej górze umieszczamy podduszone jabłka.


Podziel się:

4 komentarze

  1. Wspaniały pomysł na szybki jabłecznik. Bardzo lubię kaszkę jaglaną, jabłka i banany- cudowne połączenie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znakomicie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wygląda. Ja nie lubię się aż tak bawić, więc pewnie byłoby wszystko jednolite (czarne albo białe), co nie zmienia faktu, że nadal pyszne

    OdpowiedzUsuń