Chrupiąca sałatka z indykiem, roszponką, kaszą kuskus i warzywami
Żadne zdanie nie opisze tak dobrze tego, co dzieje się za oknem jak staropolskie przysłowie "W marcu jak w garncu". Śnieżyce, wichury, burze i ulewy, które od kilku dni panują w Poznaniu skutecznie zniechęcają do wyjścia z domu. Dzisiaj czeka nas z Lucjanem podróż, dlatego wstawiam sałatkę, która nada się jako lunch, obiad, kolacja czy posiłek na wynos. Często nie wiemy co zabrać ze sobą do pociągu, a kiedy dopada nas głód, rzucamy się na batony czy dostępne na dworcu fast foody. Poświęćcie niecałe pół godziny, a będziecie mogli cieszyć się zdrowym, smacznym posiłkiem, który wzbudzi spojrzenia zazdrości innych podróżujących;)
Dla 2 osób:
- 10 łyżek kaszy kuskus
- 400g filetów z indyka/kurczaka
- 1 pomidor
- 2 garści roszponki
- 0,5 dużej puszki czerwonej fasoli, albo jedna mała
- garść orzechów (ja użyłam mieszanki studenckiej)
- ulubione przyprawy
1) Mięso czyścimy, doprawiamy i gotujemy na parze (całe, niepokrojone filety).
2) Kuskus gotujemy według przepisu na opakowaniu - ja mam taką kaszę, w której dowolną ilość ziaren zalewa się wrzątkiem i odstawia pod przykryciem na 5 minut, co przyspiesza proces gotowania i jest bardzo wygodne.
3) Roszponkę wysypujemy na talerze, na liściach rozsypujemy ugotowaną kaszę, dodajemy pokrojone w łódeczki kawałki pomidora, fasolę oraz orzechy.
3) Ugotowane filety kroimy w paseczki i wykładamy tak jak na zdjęciu.
To spojrzenie na indyka mówi więcej, niż tysiąc słów ;) Lucjan poleca!
Tagi:
czerwona fasola
do pracy
do szkoły
indyk
kolacja
kurczak
kuskus
na wynos
obiad
orzechy
pomidor
roszponka
sałatka
4 komentarze
W moim regionie pogoda również jest zniechęcająca do spacerów- wiatr, ulewy...
OdpowiedzUsuńSałatka faktycznie jest szybka w przygotowaniu. Ostatnio nałogowo jem kuskus i myślę, że w takim wydaniu również by mi posmakował;)
Pyszna sałatka . Widok wynagradza widok za oknem :)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuń