Ryż z kurczakiem w sosie marchewkowo-koperkowym
Ostatni raz ryż jadłam wieki temu, dlatego postanowiłam nadrobić zaległości i przyrządzić go z kurczakiem w sosie curry. Kiedy zaczęłam marynowanie mięsa, okazało się, że po głównej przyprawie zostało tylko smutne wspomnienie w postaci resztek na dnie słoiczka... i tak powstał przepis na ulubiony sos mojego narzeczonego, a ja utwierdziłam się w przekonaniu, iż nie doceniałam marchewki w kuchni :)
Lista składników (na 2 porcje)
Sos
- 2 duże filety z kurczaka
- 1 duża/2 małe marchewki
- 1 cebula
- 3 łyżki koperku
- pieprz, przyprawa do mięsa
- 1 łyżka oleju kokosowego
- jogurt naturalny/śmietana
Krok po kroku
1) Pokrojonego na mniejsze kawałki kurczaka obtaczamy w przyprawach i marynujemy przez kilka godzin w lodówce (jeśli nie mamy czasu możemy doprawić tuż przed podsmażeniem).
2) Obieramy cebulę i kroimy w drobną kostkę.
3) Obieramy marchewkę i trzemy na tarce o drobnych oczkach.
4) Kurczaka podsmażamy na oleju kokosowym, kiedy się zarumieni dodajemy cebulę i marchewkę. Podsmażamy razem około minuty, następnie zalewamy wodą (tak, aby kurczak delikatnie wystawał ponad powierzchnię) i dusimy pod przykryciem przez 5 minut.
5) Kiedy woda już wyparuje dodajemy koperek, jogurt/śmietanę i łączymy składniki. Jeśli używacie jogurtu, uważajcie aby się nie zwarzył.
Podajemy z ryżem (u mnie jaśminowy) i ulubionymi warzywami.
Smacznego!
13 komentarze
Ryż z kurczakiem to jedno z moich ulubionych połączeń - zdecydowanie. :-) Podbieram przepis na sos i sama przyrządzam w domu! :-)
OdpowiedzUsuńSmacznego! :)
UsuńSmacznego! :)
Usuńmozna uzyc zwykly olej lub oliwe zamiast oleju kokosowego? :)
OdpowiedzUsuńTak, nie wpłynie to na smak potrawy 😊
UsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńRyż z kurczakiemn uwielbiam,dziękuje za jutrzejszy obiadek!♥
OdpowiedzUsuńmarchewka i koperek? to dla mnie nowość!
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda to danie :) Jestem ciekawa jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńTakie połączenie jest dla mnie obce ponieważ do tej pory stosuje zasadę niełączenia węgli z tłuszczami. Ale ... odkąd zaczęłam ćwiczyć coś mi się przestawia w głowie i ... chyba jutro skuszę się na Twoją propozycję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCoś odmiennego dla kurczaka, którego jem bardzo często :)
OdpowiedzUsuńGdyby jogurt się zważył nic strasznego by się nie stało. Wiedziałabyś ile waży. Gorzej gdy się zwarzy. Wtedy powstaną grudki , zetnie się białko i nieładnie wygląda. Mam nadzieję, że Twój humor się po tym wpisie nie zwarzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za czujność , faktycznie wkradła się literówka, ponieważ post pisałam na telefonie i słownik zmienił mi metodę warzenia ;) Pozdrawiam!
Usuń