Dietetyczne marchewkowe babeczki
Przerabialiśmy już wypieki z fasoli, z cieciorki, ale totalnie zapomniałam o królu ciast warzywnych, czyli marchewkowcu! Kuba poproszony o ocenę wypieku pogłaskał się po brzuchu i stwierdził, że babeczki smakują rewelacyjnie. Myślę, że nie mówił tego tylko z grzeczności, bo sama miałam ochotę pochłonąć wszystkie muffinki na raz. No to co, chyba Was przekonałam? :)
Lista składników na 12 babeczek:
Składniki suche
- 1 szklanka startej drobno marchewki
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 łyżki brązowego cukru
Składniki mokre
- 1/4 szklanki oleju
- 3 łyżki mleka
- 2 jajka
Krem
- opakowanie serka do smarowania (np. Almette)
- płynny miód (do smaku, ok. 1-2 łyżek)
Krok po kroku:
1) Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
2) W jednej misce mieszamy ze sobą wszystkie suche składniki, a w drugiej mokre.
3) Do miski z suchymi składnikami dodajemy mokre.
4) Masą wypełniamy foremki i pieczemy babeczki w piekarniku przez 20-25 minut (do suchego patyczka).
5) Serek mieszamy z miodem, wykładamy na upieczone babeczki, można posypać wiórkami kokosowymi.
Smacznego!
11 komentarze
Marchewkowe?! Biorę w ciemno! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńod dłuższego czasu zabieram się za marchewkowy wypiek-muszę wreszcie coś z tym warzywem zrobić! :D
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńO mniam! Wielbię ciacho marchewkowe, stąd wniosek że mini wersje na bank mi posmakują :) Pyszotka! :)
OdpowiedzUsuńZ przepisu na bank skorzystam - jak mogłabym nie! :)
Wypieki marchewkowe to coś co po prostu uwielbiam! Z chęcią porwałabym twoje;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam i są pyszne :-) zmniejszyłam ilość cukru a na wierzch posypałam wiórki kokosowe :-) zapraszam na mojego IG @natalia_studzinska
OdpowiedzUsuńpozdrawiam (również studentka UMP) :-)
Zrobiłam i są pyszne :-) zmniejszyłam ilość cukru a na wierzch posypałam wiórki kokosowe :-) zapraszam na mojego IG @natalia_studzinska
OdpowiedzUsuńpozdrawiam (również studentka UMP) :-)
Zrobiłam i są pyszne :-) zmniejszyłam ilość cukru a na wierzch posypałam wiórki kokosowe :-) zapraszam na mojego IG @natalia_studzinska
OdpowiedzUsuńpozdrawiam (również studentka UMP) :-)
Też je zrobiłam i jak na takie beztalencie do pieczenia słodkości i jak ja, wyszły bardzo smaczne :) trochę je zmodyfikowałam, dodając gorzką czekoladę i pokruszone orzechy brazylijskie. Zdecydowanie polecam wykorzystać ten przepis! A ten zapach cynamonu wydobywający się z piekarnika jest niesamowity :D
OdpowiedzUsuńWlasnie wyjęłam z piecyka :) pyszne! :) a zapach niesamowity :)
OdpowiedzUsuńWlasnie wyjęłam z piecyka :) pyszne! :) a zapach niesamowity :)
OdpowiedzUsuń